Kategoria

Bajki de Mello


sty 10 2008 Rozpoznanie duchownego
Komentarze (2)

    W wietrzny dzień skoczek spadochronowy wyskoczył z samolotu i został zniesiony z kursy o 100 mil. Następnie jego spadochron zaczepił się o drzewo i skoczek zawisł na kilka godzin w samym sercu nieznanego terenu, wołając o pomoc.

    W końcu ktoś przechodził.

    - Jak się dostałeś na to drzewo? - zapytał zdziwiony przechodzień.

    Spadochroniarz opowiedział mu, a potem spytał:

    - Gdzie jestem?

    - Na drzewie - brzmiała odpowiedź.

    - No tak, pewnie jesteś duchownym.

    Obcy zdumiał się.

    - Tak, jestem duchownym. Skąd o tym wiesz?

    - Ponieważ to, co powiedziałeś, jest bez wątpienia prawdą i niewątpliwie równie bezużyteczne. 

dominiksroka   
sty 10 2008 Teoria misia
Komentarze (2)

    Małżeństwo nie wiedziało, co zrobić - ich trzyletni synek był bardzo zazdrosny o ich nowo narodzone dziecko. Pomogła im książka traktująca o psychologii dziecka.

    Pewnego dnia, gdy miały chłopczyk był w szczególnie złym humorze, mama powiedziała:

    - Weź, synku, tego misia i pokaż mi, co czujesz do niemowlaka.

    Według książki powinien był uderzyć i podeptać misia. Ale trzylatek chwycił go za nogę i z widoczną przyjemnością podszedł do niemowlęcia, po czym uderzył je misiem w głowę. 

dominiksroka   
sty 08 2008 Nieustraszoność
Komentarze (2)

    - Czym jest miłość?

    - Całkowitą nieobecnością lęku - odpowiedział Mistrz.

    - A czego się lękamy?

    - Miłości - odparł znów Mistrz.

dominiksroka   
sty 07 2008 Myśli o Bogu i pięknej kobiecie
Komentarze (0)

    Często widywano miejscowego ksiądz, jak rozmawiał z piękną kobietą o złej reputacji - i ku wielkiemu oburzeniu wiernych - także w miejscach publicznych.

    Biskup wezwał księdza, aby go zbesztać, Gdy skończył, kapłan odparł:

    - Wasza Ekscelencjo, zawsze uważałem, że lepiej jest mówić do pięknej kobiety, mając myśli skierowane ku Bogu, niż modlić się do Boga, myśląc o pięknej kobiecie. 

 

    Kiedy mnich idzie do karczmy, staje się ona jego celą.

    Kiedy pijak idzie do klasztornej celi, staje się ona jego karczmą 

dominiksroka   
gru 19 2007 Złudzenie
Komentarze (1)

    - Jak mógłbym osiągnąć życie wieczne?

    - Życie wieczne jest teraz. Wejdź w teraźniejszość.

    - Ależ czy ja nie jestem obecny w teraźniejszości?

    - Nie.

    - Dlaczego?

    - Dlatego że nie zerwałeś z twoją przeszłością.

    - Dlaczego miałbym się rozstawać z moją przeszłością? Nie wszystko w niej było złe.

    - Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa. 

dominiksroka